Rozdział 103
Podczas kolacji grupowej Conri wygłosił to samo przemówienie, które wygłosił przed grupą szkoleniową, aby upewnić się, że wszyscy wiedzą o potencjalnych nowych członkach stada
Davie był na kolacji. Thea usiadła obok niego, żeby porozmawiać o pracy. Przez ostatni miesiąc Davie odwiedzał stado częściej niż kiedykolwiek. Czuł się odpowiedzialny za to, że Thea znalazła się w sytuacji, w której została zaatakowana, a jego poczucie winy sprawiło, że podczas jej rekonwalescencji robił wszystko, co możliwe. Za każdym razem, gdy ją odwiedzał, przynosił jej smakołyki i prezenty.
Była nieugięta, że nie był odpowiedzialny i że tak czy inaczej by się to stało, prawdopodobnie w gorszy sposób. Był zbyt zszokowany widokiem jej wykrwawiającej się na leśnym dnie, żeby jej uwierzyć