rozdział-209
Zapada cisza. Podejrzewam, że Damien kręci głową.
Jest tylko kilka rzeczy, na których Jensonowi naprawdę zależy. Po pierwsze, jego pozycja w stadzie. Po drugie, seks. Po trzecie, mieszanie gówna, kiedy nie musi. I wreszcie po czwarte, jego siostra. Jak bardzo się od siebie różnili, to było dla mnie niepojęte.
Moja ręka zatrzymuje się na drzwiach, sekundy przed zapukaniem, gdy drzwi się otwierają. Dane patrzy na mnie swoimi pięknymi, szkarłatnymi oczami, z zaniepokojeniem wyrytym na twarzy.