Rozdział 1725
Po tym, jak Selena wpadła i rzuciła Ellen wściekłość, ta ostatnia poczuła się okropnie i straciła ochotę na czytanie. Zakryła twarz dłońmi, opierając łokcie na stole, mając nadzieję na ucieczkę od rzeczywistości.
W tym momencie szczupła postać pojawiła się przed biurem. Zauważywszy, że Ellen spojrzała w dół, mężczyzna wszedł do jej biura, nie pytając o pozwolenie.
Natychmiast podniosła głowę, gdy usłyszała kroki odbijające się echem w pokoju. Przed nią stał jej chłopak, który był również prezesem firmy, i patrzył na nią z niepokojem.