Rozdział 99 Szkielet w szafie
Spojrzenie Nicholasa zmieniało się między jasnością a zagubieniem. Jego stan psychiczny był ostatnio kiepski z powodu poszukiwań mnie, a teraz widział mnie w jednej chwili jako Zoey, a w drugiej jako Emily.
W oszołomieniu zgodził się: „W porządku”.
Uśmiechnęłam się do niego słodko. „Dziękuję. A tak przy okazji, Nicholas, dlaczego nie widziałam twojej żony?”