Rozdział 87 Dowód na zemstę
Ton Olivii był ostry, gdy zauważyła: „Kiedy Emily tu była, nigdy jej nie doceniałeś. Teraz, kiedy jej nie ma, robisz show. Kogo próbujesz oszukać?”
Jej słowa wywołały u mnie cichy śmiech. Gdybym nie obserwował tego widowiska z wszechwiedzącej perspektywy, mógłbym uwierzyć, że była naprawdę cnotliwa.
Zdolność Olivii do udawania niewinności była po prostu niezwykła – było jasne, że to ona była mózgiem mojej śmierci.