Rozdział 11 Coś cennego
Camila była tak zaskoczona, że podskoczyła, przypadkowo strącając pudełko z półki. Spadł na podłogę z głośnym hukiem.
Izaak rzucił jej mordercze spojrzenie.
Camila natychmiast spanikowała, wiedząc, że namieszała. „Prze... Przepraszam. Nie miałam zamiaru... To był wypadek”.