Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1001 Los sprawia, że się spotykamy
  2. Rozdział 1002 Żal mi go
  3. Rozdział 1003 Nie da się tego długo ukryć
  4. Rozdział 1004 Chcemy być razem na zawsze
  5. Rozdział 1005 To nie jest to, czego ona chce
  6. Rozdział 1006 Czy zgadzasz się z jej decyzją?
  7. Rozdział 1007 Kochaj ją do końca życia
  8. Rozdział 1008 Dopóki jest szczęśliwa
  9. Rozdział 1009 Nie da się odzyskać Joela
  10. Rozdział 1010 Nawet jeśli zajmie to całe życie
  11. Rozdział 1011 Nadzieja wbrew nadziei
  12. Rozdział 1012 Żale Brandona
  13. Rozdział 1013 Nagłe pojawienie się
  14. Rozdział 1014 Brakujący element
  15. Rozdział 1015 Ich własne życie
  16. Rozdział 1016 Weźmy ślub
  17. Rozdział 1017 Sprzeciwiają się wszyscy ludzie
  18. Rozdział 1018 Pełne życie
  19. Rozdział 1019 Jej upór
  20. Rozdział 1020 Nagły powrót Gerarda
  21. Rozdział 1021 Szczęście wymaga również wytrwałości
  22. Rozdział 1022 Jego miłość nigdy się nie zmieniła
  23. Rozdział 1023 Muszę cię poślubić
  24. Rozdział 1024 Kto jest skłonny do kompromisu
  25. Rozdział 1025 Może był przeszkodą
  26. Rozdział 1026 Największe szczęście dla niej
  27. Rozdział 1027 Poddać się czy nalegać
  28. Rozdział 1028 Zgoda na ich małżeństwo
  29. Rozdział 1029 Ona nie miała serca
  30. Rozdział 1030 Trzymaj ją blisko
  31. Rozdział 1031 Ciesz się tą chwilą bez strachu
  32. Rozdział 1032 Nie cofnę swojego słowa
  33. Rozdział 1033 Proste szczęście
  34. Rozdział 1034 Zawsze bądź dla niej
  35. Rozdział 1035 Jej jedyne źródło szczęścia
  36. Rozdział 1036 W końcu jest żoną Alcotta
  37. Rozdział 1037 Nowożeńcy
  38. Rozdział 1038 Jedyna osoba najbliższa mu
  39. Rozdział 1039 Jej miłość jest bezwarunkowa
  40. Rozdział 1040 Ona po prostu chce go zobaczyć
  41. Rozdział 1041 Osiedlanie się
  42. Rozdział 1042 Umrzyj z nią
  43. Rozdział 1043 Czy będziesz mnie pamiętać?
  44. Rozdział 1044 Co miłość może zrobić
  45. Rozdział 1045 Zacznij od nowa
  46. Rozdział 1046 Wynik jest daleki od zadowalającego
  47. Rozdział 1047 W ciąży
  48. Rozdział 1048 Zachowajmy nasze dziecko
  49. Rozdział 1049 Ona chce więcej szczęśliwych wspomnień
  50. Rozdział 1050 Co się z nią stanie

Rozdział 1 Była tylko substytutem

Była jesienna noc, a nocne niebo było zasłonięte chmurami, prawie zasłaniając księżyc.

Dzisiejsza noc była pracowita dla hotelu Hyatt, który był najbardziej luksusowym, sześciogwiazdkowym hotelem w mieście Antawood. Światowej sławy biznesmen Brian Clark zarezerwował na dzisiejszy wieczór cały hotel.

Brian w czarnym garniturze siedział w luksusowym pokoju z papierosem w smukłych, długich palcach. Dym unoszący się z płonącego papierosa tworzył wokół niego aurę tajemniczości.

„Brian, wszyscy dobrze się dzisiaj bawiliśmy. Ale teraz jest już późno"” – Krzyknął mężczyzna obok niego. Miał ciemną skórę, grube brwi i duże oczy.

– "Słyszałem, że panna Woodsen jest towarzyska. Jest dobrze znana z sypiania z wieloma mężczyznami. Jesteś tego pewien?" Dodał ktoś inny.

Z tonu ich głosów można było wywnioskować, że mieli wątpliwości co do tego małżeństwa. Jednakże odkąd Brian podjął decyzję, inni nie mogą wiele zrobić.

Niektóre dyskusje mogą mieć miejsce dopiero po spożyciu alkoholu.

„Clayton Woodsen jest mi winien ogromną sumę pieniędzy. Oddanie mi swojej ukochanej córki nie wystarczy.” – Stwierdził rzeczowo Brian Clark.

„Czy chcesz przez to powiedzieć, że Clayton Woodsen próbuje zyskać na czasie? Ile według niego jest warta jego córka?” Tym razem głos zabrał Jaime Turner, prawa ręka Briana.

Brian nadal miał swój zwykły kamienny wyraz twarzy. Zaciągając się papierosem, powiedział: „Uważnie obserwuj Claytona Woodsena. Zamienię jego życie w piekło!”

– "Czy to samo zamierzasz dzisiaj w nocy zrobić swojej narzeczonej?" Osoba, która o to zapytała, miała na twarzy chytry uśmieszek. „Albo... masz wobec niej inne plany?” Słyszał tylko o ukochanej córce rodziny Woodsenów, ale nigdy nie miał okazji jej poznać. Tak naprawdę niewiele osób widziało ją wcześniej.

„Słyszałem, że jest piękna. Ma kształty, których pragną wszyscy mężczyźni. Może być twarda”.

Mężczyźni siedzący wokół sofy aktywnie uczestniczyli w rozmowie na temat panny młodej, która jeszcze się nie pojawiła.

Jednak kobieta stojąca obok Briana miała gorzki wyraz twarzy. Najwyraźniej nienawidziła kobiety, o której mówili.

"Wystarczy!" Kiedy nie mogła już tego znieść, wypaliła.

„Och! Panna Anna jest zła.” Dla każdego, kto miał bystre oczy, było oczywiste, że Anna, która podążała za Brianem przez całe życie, miała dla niego szczególne miejsce w swoim sercu.

Relacja między tą dwójką była niejednoznaczna. Nie udało jej się zostać panią Clark, a to wszystko przez kobietę o imieniu Arlene Woodsen. Według Anny Arlene nawet nie zasługiwała na Briana.

"Zła?" Brian zgasił papierosa i spojrzał na nią. Choć był bardzo subtelny, na jego ustach pojawił się delikatny uśmiech.

„Brian,” – Anna zawołała jego imię i nie powiedziała nic więcej. Znała swoje miejsce. Nieważne, jak blisko niego była, będzie musiała trzymać się swoich obowiązków i nigdy nie przekroczyć dzielącej ich granicy.

„Brian, dlaczego nie przedstawisz nam swojej nowej narzeczonej?” – Zapytał zwolennik Briana, a pozostali się zgodzili.

Brian z wdziękiem uniósł kieliszek i jednym haustem wypił drinka. Odstawił szklankę na stół i skinął głową z aprobatą.

Tymczasem Ayla Woodsen czekała z niepokojem w luksusowym apartamencie prezydenckim. Miała na sobie luksusową suknię ślubną specjalnie uszytą w Paryżu, z delikatnym makijażem. Dziś był dzień jej ślubu, ale nie było na nim żadnych krewnych. Po prostu podpisała się na kartce papieru i sprzedała resztę swojego życia mężczyźnie, którego nigdy nie spotkała.

Mimo swojej niechęci, dla dobra ojca i w celu utrzymania rodziny, stała się substytutem tzw. „siostry”, którą miała i musiała poślubić diabła o imieniu Brian Clark.

Siedziała w kącie pokoju i drżała. Miała zaledwie dwadzieścia dwa lata. Jej życie dopiero się rozpoczęło. Ale teraz została zmuszona do poślubienia mężczyzny starszego od niej o sześć lat. Choć pokój był luksusowy i jasno oświetlony, nadal była przestraszona.

Była przerażona, ale nie miała wyboru.

Od wczoraj nic nie jadła i teraz bardzo kręciło jej się w głowie. W pokoju nie było jedzenia poza butelkami wina i kieliszkami na stole. Nigdy w życiu nie piła alkoholu i zawsze była ulubioną uczennicą swoich nauczycieli.

Wiedziała, że od chwili, gdy obiecała zostać zastępczynią, dawne życie jest już za nią, a jej przyszłość jest pełna niepewności.

Zaburczało jej w brzuchu. Ona umierała z głodu. Jej błyszczące usta wysychały. Przygryzła dolną wargę, próbując zachować przytomność. Czekała, aż pojawi się mężczyzna, którego wszyscy nazywali diabłem.

Drzwi nagle się otworzyły i weszło dwóch nieznajomych. Obaj mężczyźni wyglądali szorstko i żaden z nich nie był Brianem.

„Pani Clark, pan Clark chce się z panią widzieć.” – Powiedział jeden z nich szorstko, raczej lekceważąco.

„Gdzie on jest?” Ayla zająknęła się i odskoczyła jak przestraszony króliczek.

Obaj mężczyźni nie odpowiedzieli. Zamiast tego brutalnie ją podnieśli i wyciągnęli z pokoju.

Opierała się i próbowała się uwolnić, ale wszystko poszło na marne.

„Ach!” Zanim Ayla zorientowała się, co się dzieje, została pospiesznie rzucona na ziemię. Mimo że ziemia była pokryta dywanem, nadal była ciężko ranna.

– "Arlene, spójrz na mnie!" Brian mówił spokojnym, ale dominującym tonem.

"Arlene! Zgadza się! Jestem teraz Arlene Woodsen, nie Ayla Woodsen.” – Pomyślała Ayla w duchu.

تم النسخ بنجاح!