Rozdział 27 Arianna uratowana
Kiedy wjechał do szpitala, pielęgniarki przyszły z noszami. Richard ułożył Ariannę w pozycji bezpiecznej w swoim samochodzie przez całą drogę do szpitala, a Genesis nie mogła powstrzymać się od szlochu.
Ariannę położono na noszach. Wyglądała, jakby była martwa. Nie było u niej śladów oddechu. Jej usta i palce miały niebieskawy odcień, a skóra była zimna. Oddychała, przynajmniej tak mógł wywnioskować Genesis.
„Ona już jest w śpiączce. Nie zostało jej wiele czasu, zabierzcie ją na oddział intensywnej terapii..”Richard wydawał instrukcje, a pielęgniarki natychmiast przystąpiły do akcji.