Rozdział 221 Spotykają się ponownie
Chase nie spuszczał wzroku z jej zdezorientowanego wyrazu twarzy. Delikatnie się zaśmiał i powiedział: „Nie. To moja córka z adopcji. A teraz sierociniec chce mnie zobaczyć razem z nią”.
Rosalinda pokręciła głową z dezaprobatą. Zawsze myślała, że jest jego córką naprawdę, to znaczy przez więzy krwi. I nie zadała sobie trudu, żeby zapytać go o mamę dziewczynki.
A podobieństwo, skąd się wzięło? Ona jest w 50% podobna do Chase'a z wyglądu. Jej oczy były bardzo podobne do Eli i jego taty.