Rozdział 41 Za wszelką cenę
W furgonetce mężczyzna, który prowadził dzień wcześniej, siedział z tyłu i cały czas przechwalał się Aaronowi: „Osoba, którą zatrudniłem, to król podziemnych wyścigów, Aaron. Nigdy wcześniej nie przegrał wyścigu, więc się nie martw”.
Aaron słyszał o królu wyścigów, który mieszkał poza miastem, ale był bardzo znany w Silverton, ze względu na swoje doskonałe umiejętności jazdy. W podziemnych wyścigach większość ludzi dokonywała złowrogich modyfikacji w swoich samochodach. Musieli wygrać za wszelką cenę. Dlatego też często dochodziło do obrażeń, gdy dochodziło do wypadku.
Aaron pośpiesznie zapiął się i mocno trzymał uchwyt. „Dobrze! Bez względu na to, co się dzisiaj wydarzy, nie możemy pozwolić Claire znów uciec. Za nimi, Królu! Jesteś moim człowiekiem, dopóki nikt nie zginie!”