Rozdział 1074
Ale Ronald Shaw nie był w nastroju, żeby to docenić. Zmarszczył brwi i wyciągnął rękę, żeby dotknąć jej ubrania. Zimno sprawiło, że zadrżał. Zamierzasz tu tak po prostu stać?”
Julia trzymała język za zębami i nie powiedziała ani słowa.
Czując, że nie ma zamiaru rozmawiać, Ronald bezradnie wyciągnął rękę i otarł rosę z jej rzęs. Jego duża dłoń na jej zamarzniętej skórze wydawała się dziwnie ciepła