Rozdział 609
Tristan był zaskoczony. Spojrzał na Aleksandra i zapytał: „Jak mnie nazwałeś?”
Alexander poklepał go po ramieniu. Spojrzał na niego intensywnie z delikatnym uśmiechem. Z jego wyrazu twarzy nie wynikało, że byli sobie obcy.
Było tak, jakby Aleksander spotykał szanowanego starszego. Był skromny, uprzejmy i delikatny.