Rozdział 559
Alexander miał uderzająco przystojne i męskie rysy twarzy. Każdy szczegół jego wyglądu pobudzał nieograniczoną wyobraźnię. Nawet jego zarost dodawał mu surowego uroku.
Minęło trochę czasu, odkąd Mila tak uważnie przyglądała się twarzy Alexandra. Jego czysta cera, prosty nos, miękkie usta i kuszące jabłko Adama były wszystkim, czemu nie mogła się oprzeć. Nie mogła powstrzymać się od zaciśnięcia ust.
Nagle Aleksander odwrócił głowę.