Rozdział 377
„Dzięki Bogu, że tego nie otworzyłaś” – powiedziała spokojnie Mila. „Ta rzecz reaguje nawet z tlenem. Gdybyś ją otworzyła, to miejsce zostałoby zrównane z ziemią w mgnieniu oka”.
„Brzmi dość mistycznie” – skomentował Murray, którego ciekawość wzrosła, gdy przyjrzał się pudełku.
48 butelek hydronium było bardzo małym, przezroczystym obiektem przypominającym płynną galaretę.