Rozdział 181
Aleksander przeszukał każde możliwe miejsce, w którym mogła znajdować się Sophia.
Shovale, dom jej matki, jej stare wynajęte miejsce – nie było śladu jej obecności. Zniknęła bez śladu.
Minął zaledwie dzień, ale stał się o wiele bardziej zmęczony. Rozdzierający serce ból, który poczuł, gdy po raz pierwszy opuścił kraj dziesięć lat temu, powrócił z jeszcze większą intensywnością.