Rozdział 570 Piękno leży w oczach patrzącego
Ponieważ nieporozumienie nie zostało jeszcze wyjaśnione, Ewa nie była w nastroju, by tolerować jego dotyk i szybko odsunęła jego dłoń.
„Nie dotykaj mnie.”
Adrian, daleki od cofnięcia ręki, zamiast tego pochylił się bliżej i położył swoją dużą dłoń na jej karku, jego głos był niski, gdy wyjaśniał: „W porządku, dodałem tę dziewczynę jako przyjaciela, ale ją również usunąłem”.