Rozdział 383 Czy ty mi grozisz?
Widząc, że źle zrozumiała, iż Michael był jej chłopakiem, Eva nie zadała sobie trudu wyjaśnienia tego w tamtym momencie i po prostu przyznała: „Pokłóciliśmy się, nie chcę go widzieć, więc proszę, pomóż mi, potraktuj to jako pomoc w dawaniu mu nauczki, okej?”
Ewa podeszła i objęła kobietę za ramię, mając nadzieję, że ta zgodzi się jej pomóc.
Kobieta była bardzo wrażliwa i będąc tak błagana, potrafiła tylko powiedzieć: „No dobrze, pozwól mi skonsultować się z kierownikiem, jeśli kierownik się zgodzi...”