Rozdział 354 Zniknął!
Vivian podniosła filiżankę ze stołu i dokończyła resztę zawartości. Następnie, przed Adrianem, nalała kolejną pełną szklankę.
Trzymając go w dłoni, delikatnie nim kołysała.
„Potraktuj to jako kwestię dania mi odrobiny godności za uratowanie ci życia. Rozstańmy się w dobrych stosunkach, dobrze?”