Rozdział 263
Vivian uważała, że to, co zrobiły Emma i Ashley, było niewybaczalne.
Właśnie wtedy Fabian uwolnił się z uścisku Emmy, podszedł do Vivian i szczerze błagał: „Vivian, biorąc pod uwagę, że kochaliśmy się dwa lata temu, proszę, puść Ashley. Moje dziecko jest niewinne i nie powinno być karane za to, co zrobiło poprzednie pokolenie. Poza tym, niezależnie od jej niewybaczalnych przewinień, ona nadal jest twoją siostrą. Nie możesz zmienić faktu, że jesteście spokrewnieni”.
Spokrewnieni krwią? Jakie to śmieszne. Gdyby Vivian mogła wybierać, wolałaby nie rodzić się na tym świecie. Nienawidziła faktu, że byli spokrewnieni. Nienawidziła Harveya za to, że siłą odebrał jej matce szczęście. Z tego powodu jej matka zaszła w ciążę i musiała ją urodzić.