Rozdział 252
Po drodze słyszała wiele osób, które ją wyśmiewały i szydziły. Celowo wypowiadali kąśliwe uwagi w jej zasięgu słuchu.
„ Jak ona śmie się tu pojawiać? Czy ona nie ma wstydu? Jest hańbą dla rodziny Nortonów.”
„ Och, spójrz, oto nadchodzi niesławna Vivian. Ale jest sławna z niewłaściwych powodów. Za sypianie z byle kim, to znaczy. Jest taka gruboskórna. Gdybym była nią, wykopałabym dół i się w nim ukryła.”