Rozdział 10 Zmęczenie
Alicia wsiadła do samochodu Kierana i usiadła obok niego w milczeniu.
Jej policzki były zarumienione od picia, różowe i miękkie jak brzoskwinia w szczycie sezonu.
Kieran był w doskonałym humorze, jechał wystarczająco szybko, by wiatr bawił się długimi włosami Alicii.