Rozdział 22 Mam już jednego na nodze
Alicia zacisnęła usta, wybierając ciszę.
Helen spodziewała się pocieszającego komplementu od Alicji, jak poprzednio, aby złagodzić swój gniew. Ale kiedy Alicia milczała, Helen prychnęła z irytacją i odeszła, ciągnąc za sobą Jamyę.
Gdy Jamya została odciągnięta, zaprotestowała: „Mamo, przestań! Nie widzisz, jak zadowolona jest? Teraz ma czelność się odzywać. Żyjąc z naszego jedzenia i picia, co daje jej do tego prawo? Czy przez te wszystkie lata wniosła cokolwiek?”