Rozdział 94 Niespodziewana życzliwość
Punkt widzenia Amelii
Im dłużej ramię Alfy Leo jest owinięte wokół mnie, tym bardziej się męczę.
To jednak nic nie da. Trzyma mnie mocno. Ale w chwili, gdy przechodzimy obok drzwi stada i znikamy z pola widzenia Alfy Jamesona, Alfa Leo mnie puszcza.