Rozdział 29 Złamane obietnice
Punkt widzenia Amelii
Patrzę na Sophię w szoku.
„Kiedyś złożyliśmy obietnicę, pamiętasz?” Sophia chlipie, ociera oczy i uśmiecha się do mnie łamiącym się uśmiechem. Nadal klęczy i chociaż nie może być w ciąży dłużej niż kilka tygodni, przez chwilę martwię się o bezpieczeństwo dziecka. „Obiecałyśmy, że gdy zostaniemy matkami, będziemy matkami chrzestnymi swoich dzieci. Ty i ja, Amelia. Miałyśmy być w tym razem”.