Rozdział 90 Pościg
Punkt widzenia Amelii
Ból nigdy nie nadchodzi.
Otwieram oko, zaskoczony, że pazury wroga nie wylądowały na mnie. Gdy wróg gorączkowo zamachuje swoją ogromną łapą w moją stronę, wysuwając pazury, tajemniczy szary wilk nagle rzuca się na mnie i odrzuca wroga.