Rozdział 11 Plotki
Punkt widzenia Amelii
Następnego ranka, zanim jeszcze się obudziłam, do mojego pokoju wpadła gromada pokojówek.
Złapałam oddech i wyprostowałam się, ale pokojówki już wyciągnęły mnie z łóżka.
Punkt widzenia Amelii
Następnego ranka, zanim jeszcze się obudziłam, do mojego pokoju wpadła gromada pokojówek.
Złapałam oddech i wyprostowałam się, ale pokojówki już wyciągnęły mnie z łóżka.