Rozdział 29
Owen krzyknął pośpiesznie: „Wujku Everett!” Jednak Everett się nie zatrzymał.
Mia i Owen wymienili spojrzenia, skrzywili usta i zaczęli głośno płakać.
Everett zamarł, gdy usłyszał krzyk, a Owen wiedział, że Everett nie znosi łez. Odwrócił się i namówił tych dwóch małych facetów.