Rozdział 37
Ciekawe, jak zareaguje, gdy dowie się, kim jest jej „dobry Samarytanin”, pomyślał Michael.
W głębi jego wzroku pojawił się błysk psoty, subtelne uczucie nie zostało zauważone przez jego podwładnych.
Wiedzieli jedynie, że Michael ciągle się rozpraszał i mogli tylko spekulować, co mogło go rozpraszać w taki sposób.