Rozdział 34
Postanowiła śmiało wyciągnąć rękę po uścisk. Myśląc, że to będzie krótki uścisk, nie spodziewała się, że Robert, będąc tak wysokim, przypadkowo sprawi, że jej drobna sylwetka owinie ramiona wokół jego szczupłej talii.
Ten mały chłopiec miał naprawdę świetną sylwetkę – szczupłą, ale jędrną, jakby wyrzeźbioną przez lata ćwiczeń.
Davis, nie zastanawiając się zbyt długo, zasypał go pytaniami: