Rozdział 224
Opat świątyni zlitował się nad Davis i wykonał prosty rytuał dla Kassidy za darmo. Następnie poinstruował Davisa: „Upewnij się, że pochowasz ją w miejscu, gdzie słońce wschodzi na wschodnim wzgórzu o północy tej nocy. Pomoże to jej duszy zjednoczyć się i odrodzić”.
Davis, dla dobra swojego dziecka, zebrała się na odwagę, by zadzwonić do Nathana ponownie. Chciała, by Nathan, jako ojciec, pomógł ich córce po raz ostatni: to znaczy, by wysłała córkę do Dongshan.
Jednak bez względu na to, ile razy próbował, nie mógł się dodzwonić do Nathana.