Rozdział 548 Nie można udostępnić zdjęć
W jednej chwili morze kamer i mikrofonów otoczyło Arianę, ich obiektywy i mikrofony niczym głodne drapieżniki zbliżały się, by ją zabić. Nieustanne klikanie migawek i oślepiające błyski niemal zmusiły jej powieki do zamknięcia się pod wpływem ich intensywności.
„Panno Edwards, czy naprawdę, jak głosi plotka, wtrąciła się pani do małżeństwa swojej siostry?”
„Panno Edwards, co zaprowadziło cię na zdradziecką ścieżkę zostania kochanką?”