Rozdział 498 Rozpad
Kiedy Ariana skończyła mówić i weszła do pokoju, nie mogła nie zauważyć dziwnej zmiany w wyglądzie Sarah. Jej cera stała się blada jak duch, a cienie pod oczami wisiały niczym cienie. Sama wzmianka o Azielu wydawała się zatrzymywać jej wyraz twarzy w czasie.
Intuicja Ariany natychmiast podpowiedziała jej, że dzieje się coś złego, szybko chwyciła więc Sarah za ramię i zapytała: „Co się stało?”
„Nic, po prostu... Tak po prostu jest”. Sarah uniknęła pytania, jej odpowiedź była zlepkiem słów, które nie wnosiły żadnej jasności. Najwyraźniej ukrywała coś kluczowego.