Rozdział 456 Powrót do sceny pożaru
Ariana podniosła wzrok, by spotkać się z Sarah, jej oczekiwanie było widoczne. „Naprawdę?”
Sarah zastanowiła się przez chwilę, zanim odpowiedziała z pewnością: „Tak, zauważyłam twoją bransoletkę podczas twojego pobytu w szpitalu. Była całkiem piękna, więc moje oczy zwróciły się ku niej więcej niż raz. Wtedy nie miała przymocowanego wisiorka. Skoro tak, jest wysoce prawdopodobne, że zaginęła na miejscu pożaru”.
Ariana ścisnęła dłoń Sarah, jej uścisk był drżący. Wzięła głęboki oddech, aby uspokoić nerwy, zanim zapytała: „Czy wiesz przypadkiem, czy miejsce pożaru zostało już oczyszczone?”