Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1251 Jej ostatnia chwila
  2. Rozdział 1252 Znajomy
  3. Rozdział 1253 Dziewięć
  4. Rozdział 1254 Jesteś moją zdobyczą
  5. Rozdział 1255 Striptiz
  6. Rozdział 1256 W Twoich snach
  7. Rozdział 1257 Wymioty
  8. Rozdział 1258 To On
  9. Rozdział 1259 Wyciągnę cię
  10. Rozdział 1260 Zawsze tu będę
  11. Rozdział 1261 Zachowaj tego szczeniaka
  12. Rozdział 1262 Cena poświęcenia
  13. Rozdział 1263 Nie kuś losu
  14. Rozdział 1264 Tańczmy razem
  15. Rozdział 1265 Uważaj na nią
  16. Rozdział 1266 Ktoś jest w jej pokoju
  17. Rozdział 1267 Trzy minuty
  18. Rozdział 1268 Dwa mastify
  19. Rozdział 1269 Nie podoba mi się nic z tego
  20. Rozdział 1270 Rzuć go krokodylom
  21. Rozdział 1271 Wygrywasz
  22. Rozdział 1272 Płacz w swoim pokoju
  23. Rozdział 1273 Wszystko co masz jest moje
  24. Rozdział 1274 Pobyt
  25. Rozdział 1275 Pokażę Ci, o co mi chodzi
  26. Rozdział 1276 Będziesz się tym cieszyć
  27. Rozdział 1277 Przeszłość Bennetta
  28. Rozdział 1278 Samotny
  29. Rozdział 1279 Drażnienie Ciebie
  30. Rozdział 1280 Działając
  31. Rozdział 1281 Nie możesz sobie pozwolić na obrażanie gości
  32. Rozdział 1282 Aukcja niewolników zwierząt
  33. Rozdział 1283 Zrób swój ruch
  34. Rozdział 1284 Nieoczekiwana wskazówka
  35. Rozdział 1285 Maska
  36. Rozdział 1286 Śmierć Kamdyna
  37. Rozdział 1287 Zobacz Holdena ponownie
  38. Rozdział 1288 Ucieczka Adriana
  39. Rozdział 1289 Złapany
  40. Rozdział 1290 Tajemny kochanek
  41. Rozdział 1291 Zastrzelę cię
  42. Rozdział 1292 Wybierz jedną
  43. Rozdział 1293 Odwróć sytuację
  44. Rozdział 1294 Zagrożenie
  45. Rozdział 1295 Kontratak Bennetta
  46. Rozdział 1296 Odwróć się
  47. Rozdział 1297 Szukaj
  48. Rozdział 1298 Poszukiwanie Holdena
  49. Rozdział 1299 Zabierz moje martwe ciało z powrotem
  50. Rozdział 1300 Strzelę

Rozdział 4 On to wiedział

Ariana była w szoku, że Theodore zasugerował aborcję. Stała tam, sparaliżowana i bez słowa.

Darian kipiał ze złości i wybuchnął: „Co ty mówisz? To dziecko pochodzi z rodu Andersonów!”

Na to Theodore odpowiedział z lodowatym dystansem: „Rodzina Andersonów ma wielu potomków. Ten może zostać porzucony. A jeśli nie chcesz go porzucić, mam sposoby, aby go porzucić”.

Każde słowo było niczym miażdżący cios w serce Ariany, pozostawiając ją niespokojną i niespokojną.

Darian był wściekły i wskazał drżącym palcem na Theodore'a. „Jak śmiesz tak do mnie mówić? Jesteś niewdzięczny! Czy nie uważasz mnie za swojego ojca?”

Theodore wydał z siebie zimny uśmieszek. „Ojcze? Nie jesteś godzien, by cię tak nazywać, Darian.”

Atmosfera stała się napięta, gdy Darian uderzył mocno w lampę, która roztrzaskała się o podłogę.

Ariana cofnęła się o krok, obawiając się wybuchów emocji ojca i syna.

Pomimo wściekłości Dariana, Theodore pozostał niewzruszony. Wydawał się być przyzwyczajony do gwałtownych wybuchów swojego ojca, swobodnie podnosząc szklankę wody i biorąc łyk, niewzruszony napiętą sytuacją.

Darian wziął głęboki oddech, jego ciało emanowało gniewem, gdy zdał sobie sprawę, że nie ma sensu kontynuować rozmowy. „Za wcześnie, aby rozmawiać o rozwodzie” - powiedział, jego słowa ociekały autorytetem . „Ariana właśnie przeszła operację sztucznego zapłodnienia. Czy się powiedzie, dowiemy się dopiero za miesiąc. Jeśli nadal upierasz się przy rozwodzie, to możemy to omówić”.

Podkreślił ostatnie zdanie i rzucił Theodore'owi ostre spojrzenie, rzucając mu wyzwanie, by zaprotestował.

Theodore jednak szydził i milczał. Nawet osłabiony chorobą, emanował aurą mocy, która zaprzeczała jego stanowi fizycznemu.

„Pomyśl o tym” – wyrzucił z siebie Darian, a w jego głosie wyraźnie słychać było frustrację, po czym odwrócił się i odszedł wściekły.

Ariana stała tam, niepewna, co zrobić, aby przełamać napięcie między nią a Theodorem.

Teraz byli małżeństwem, a Ariana mogła nosić jego dziecko. Łatwiej byłoby wszystkim, gdyby mogli się dogadać cywilnie w przyszłym życiu razem.

Ale potem pomyślała, jak bardzo musi cierpieć z powodu swojej niepełnosprawności i porywczego charakteru.

Po dokładnym rozważeniu Ariana postanowiła podjąć pierwszy krok, aby naprawić ich związek. Jeśli mogłaby okazać mu życzliwość i troskę, być może mogłaby wykorzystać jego uczucie do realizacji własnych planów zemsty.

Ariana ostrożnie podeszła bliżej do łóżka Theodore'a i nerwowo spojrzała na jego przystojną twarz.

Zawahała się na moment, przygotowując się do rozpoczęcia rozmowy. Jego spojrzenie było zimne i nieustępliwe, ale musiała spróbować. „Panie Anderson, nazywam się Ariana i jestem pańską żoną...”

Jej głos ucichł, gdy jego lodowate spojrzenie wbiło się w nią. Wiedziała, że mówi prawdę, ale on najwyraźniej nie chciał tego zaakceptować.

Nagle ręka Theodore'a wystrzeliła i chwyciła ją mocno. Ariana złapała oddech ze zdziwienia i potknęła się, wpadając w jego ramiona.

Jego ciało było ciepłe, a zapach odurzający, obezwładniający jej zmysły.

Kiedy próbowała się podnieść, Theodore położył drugą rękę na jej karku i mocniej przycisnął jej głowę.

Strach narastał w jej wnętrzu, gdy Ariana zdała sobie sprawę, jak niebezpieczny może być ten mężczyzna.

„Nie masz tego, czego potrzeba, aby zostać moją żoną. Ta pozycja wymaga kogoś, kto nie jest tchórzem, kogoś, kto się mnie nie boi. Czy masz wyrzuty sumienia? Dlatego jesteś taka zdenerwowana w moim towarzystwie?” Oddech Theodore'a był gorący na szyi Ariany, gdy pochylił się, aby wyszeptać te cięte słowa, sprawiając, że zadrżała ze strachu.

Spojrzał na Arianę, jego smukłe palce wsunęły się pod kołnierzyk jej golfa, a następnie pogłaskał jej szyję z czułością kochającego kochanka.

Ten intymny gest sprawił, że dreszcze przeszły jej po plecach, a serce zaczęło bić szybciej.

Głos Ariany drżał z niepokoju, gdy wyjąkała: „Ja... ja nie”.

Theodore uśmiechnął się szyderczo, a w jego oczach pojawił się złośliwy błysk, rozkoszując się strachem, jaki w niej wzbudził.

Ariana czuła, jak jego serce wali jej w piersi, a każdy odgłos dźwięczał jej w uszach niczym dzwon pogrzebowy.

Co miał na myśli?

Nagle poczuła, jak coś zaciska się wokół jej szyi, gdy palce Theodore'a zacisnęły się na jej gardle, ograniczając jej oddech.

Jej twarz pobladła, gdy z trudem łapała powietrze, a w jej oczach pojawiły się łzy.

Nacisk na jej szyję był nieustępliwy, jakby zamierzał zostawić siniaki na jej skórze.

Głos Theodore'a był niski i groźny, gdy warknął: „Czy podobało ci się flirtowanie z Jasperem przy mnie?”

Uścisk Theodore'a na szyi Ariany stawał się coraz bardziej intensywny, jakby próbował wycisnąć z niej życie, jego palce wbijały się w jej delikatną skórę niczym ostre pazury. Była jak kurczak, który miał zostać bezlitośnie zarżnięty.

Panika ogarnęła Arianę, gdy zdała sobie sprawę, że Theodore był cały czas obudzony w noc ich ślubu. Widział Jaspera wkradającego się do ich pokoju.

تم النسخ بنجاح!