Rozdział 241 Pojawienie się jej męża
Tyler nie mógł znieść smutku wyrytego na jej twarzy. Pomimo obaw o konsekwencje, niechętnie się poddał.
„Zachowam twoją ciążę w tajemnicy, ale musisz przyrzec, że priorytetem będzie twoje dobre samopoczucie i odpoczynek, gdy nadejdzie właściwy czas”.
„Oczywiście. Dalsza praca z rosnącym brzuchem nie jest w porządku”. Ariana podniosła się na duchu i zapewniła Tylera promiennym uśmiechem.