Rozdział 237
Ada zatrzymała się, a potem ed. „Co? Co zamierzasz zrobić? „On nie bądź homoout nie chcę nic robić ja”
Muszę zaplanować swoją przyszłość.
Palmy przed hotelem, przywiązane do chłodnego jesiennego napoju, rozwiały liście. Gdy Ada zobaczyła spokojną twarz Richarda, nie mogła powstrzymać się od wzruszenia.