Rozdział 2 Twoje delikatne ciało może tego nie wytrzymać.
Dziki wilk utkwił wzrok w Grace i zbliża się do niej krok po kroku, otoczony niebezpieczeństwami.
W błysku błyskawicy Grace zdecydowanie zapięła zamek i schowała się w osłonie namiotu.
Przypomniała sobie wiedzę popularnonaukową: dzikie wilki bacznie obserwowały sytuację w namiocie i nie odważyły się pochopnie atakować.
Choć była to wiedza, którą zdobyła z Internetu, w tej chwili jej serce wciąż biło jak bęben i była niezwykle zdenerwowana.
Dopiero gdy potwierdziła, że dziki wilk nie zaatakował, nieco się odprężyła, zapaliła światło w namiocie, a na wszelki wypadek mocno trzymała w dłoni wygrzebany nóż.
Czas płynął spokojnie, a hałas na zewnątrz namiotu stopniowo ucichł, lecz Grace nadal nie odważyła się działać pochopnie, więc całą noc spędziła w namiocie.
Następnego ranka, kiedy wyszła z namiotu, po dzikim wilku nie było śladu.
Była bardziej wściekła niż smutna. Jej chłopak, z którym była od trzech lat, porzucił ją w krytycznym momencie.
A scena zeszłej nocy uświadomiła jej wyraźnie, jak brzydcy byli Mark i Cathy. Nie wiedziała, co robili, zanim spotkała dzikiego wilka.
Gdy już otrząsnęła się z nastroju, Grace spakowała jedyne jedzenie i wodę, jakie pozostały w namiocie i zdecydowanie opuściła to miejsce, którego nie mogła zabrać ze sobą. Na jej telefonie komórkowym nie było zasięgu, więc mogła chodzić tylko sama wzdłuż drogi.
Po drugiej stronie Mark zatrzymał się na poboczu drogi, jego oczy były czerwone i pełne żalu.
„Ado, to nie twoja wina.”Cathy pocieszyła delikatnie. „W wczorajszej sytuacji można tylko powiedzieć, że Grace miała pecha.”
„ Grace tak bardzo boi się bólu. Powinienem był zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby zablokować dzikiego wilka pozwól jej najpierw uciec.” Głos Marka był zdławiony.
– Ale to jest wilk. W dzieciństwie zostałeś ugryziony przez wilczego psa i doznałeś urazu psychicznego. To nie twoja wina. Cathy delikatnie go oświeciła.
Mark spojrzał na Cathy i zapytał z wahaniem: „Czy powinniśmy... wrócić, żeby ją znaleźć?”
„Czy pomyślałeś kiedyś, że gdyby miała wypadek, mogłoby to przyciągnąć całą watahę wilków? Do tego czasu my też moglibyśmy nie być w stanie uciec”, powiedziała zmartwiona Cathy.
„ Masz rację. Lepiej przynajmniej dla nas, abyśmy przynieśli wiadomość o jej zniknięciu, niżżeby stała się osobą zaginioną. Słyszałem, że dusza osoby, której śmierć nie została potwierdzona, nie może spocząć w spokoju Marek ”. powiedział uroczyście.
Cathy to usłyszała i ze wzruszeniem spojrzała na Marka : „Marek , jesteś taki miły dla Grace . Jestem o nią trochę zazdrosny”.
– W końcu była moją dziewczyną. Mark westchnął bezradnie.
Gdyby Grace usłyszała tę absurdalną rozmowę, byłaby tak wściekła, że wyskoczyłaby z grobu i dźgnęła każdego z nich.
W tym czasie Grace szła drogą przez ponad trzy godziny. Palące słońce sprawiło, że jej pierwotnie jasna skóra zaczerwieniła się.
W tym momencie z tyłu nadjechała duża ciężarówka.
Grace machnęła ręką, aby bez wahania zatrzymać samochód.
Po upewnieniu się, że dwie osoby w ciężarówce miały szczere twarze i nie wyglądały na złych ludzi, powiedziała: „Witam, chciałbym się przejechać z tej ziemi niczyjej. Cena podlega negocjacji
Kierowca Wang Qiang przyglądał mu się z daleka. Nadchodzi młoda dziewczyna, która zatrzymała samochód. Kiedy wyraźnie zobaczył twarz Grace , jego oczy się rozjaśniły. Jeździ tą drogą od ponad dziesięciu lat i pierwszy raz widzi tak wybitną kobietę.
Chociaż widział, że Grace nie brakuje pieniędzy, emanowała wyjątkową aurą, w przeciwieństwie do tych biednych podróżujących dziewcząt, które zamieniały swoje ciała na przejażdżki.
Jednak... i co z tego?
W następnej sekundzie Wang Qiang uśmiechnął się szczerze: „Podejdź, nie jest łatwo być z dala od domu, więc powinniśmy sobie pomagać”.
Mrugnął do siostrzeńca, a młody człowiek z zarumienioną twarzą otworzył drzwi samochodu: „Chodź tutaj”.
„ Dziękuję.”Grace uśmiechnęła się z wdzięcznością i z pomocą młodego mężczyzny wsiadła do samochodu.
Po drodze Grace celowo ujawniła, że z zawodu jest chirurgiem i pochodzi z policyjnej rodziny. Jej ojciec, matka, wujkowie i wujkowie są funkcjonariuszami policji.
Chociaż Wang Qiang był ostrożny, gdy to usłyszał, nie wziął tego sobie do serca.
W południe Grace odmówiła jedzenia i wyjęła suchą karmę z torby, aby zaspokoić swój głód.
Jednak wieczorem, gdy samochód zaparkował na poboczu drogi i rozbili namiot, aby odpocząć, Grace miała kłopoty: „Wujku, chcę dzisiaj spać w samochodzie, czy to w porządku?”
„Nie, samochód to cały nasz towar. A co, jeśli odjedziesz?” Wang Qiang odmówił bez wahania.
„Możesz potrzymać kluczyk, pod warunkiem, że zostawisz szczelinę w szybie samochodu, żebym mogła oddychać” .
Wang Qiang przestał w tym momencie udawać: „W nocy jest bardzo zimno. Zamieszkajmy w namiocie i zapewnijmy sobie nawzajem ciepło”.
„Wujku, nie żartuj. Powiedziałem, że dam ci pieniądze”. Głos Grace stał się zimny.
"W tym miejscu nie jest łatwo o pieniądze. Jeśli chcesz przeżyć, musisz być posłuszny. Masz szczęście. Dziś jesteśmy wujkiem i siostrzeńcem. Twoje kruche ciałko powinno to wytrzymać. Opiekuj się nami cóż, i tyle, zajęło to kilka godzin.” powiedział Wang Qiang, jego zachłanne oczy błądziły po Grace.
Grace mocno chwyciła rękojeść noża i powoli się wycofała...
Widząc, że Grace chce uciec, Wang Qiang nie spieszył się: „Uciekaj. Oprócz innych rzeczy w tym miejscu jest mnóstwo rzeczy kanibali. Jeśli nas opuścisz, będziesz tylko czekać, aż zjedzą cię wilki
Myślał , że to go przestraszy . Mieszkam z Grace , ale nie spodziewałem się, że woli stawić czoła dzikiemu wilkowi, niż się poddać.
Widząc, jak Grace odwraca się i ucieka, Wang Qiang pospiesznie zawołał swojego siostrzeńca, aby jąścigał.
„Ty śmierdząca suko, masz naprawdę zły humor. Kiedy ją złapiesz, będę musiał się nią zająć”. Wang Qiang skarcił ją, uciekając.
Bratanek obok niego nie mógł tego znieść: „Drugi wujku, dajmy jej spokój? Nie chce”.
„Ile razy w przyszłości spotkasz taką dobrą rzecz? Jeśli nie zjesz jej po spotkaniu, jesteś głupcem.” Wang Qiang ryknął.
Nie spodziewali się jednak, że Grace będzie biegać tak szybko.
Gdy już miała ją dogonić, w oddali pojawiły się dwa dzikie wilki. „Kurwa! Tu są wilki! Uciekajcie szybko!” Wang Qiang pociągnął swojego siostrzeńca, odwrócił się i uciekł. W końcu życie jest ważniejsze niż kobieta.
Grace też widziała dzikiego wilka, ale nie mogła uciec. Mogła tylko ugryźć kulę i uciec w innym kierunku.
Ale jak można porównać prędkość dzikiego wilka z nią? Nie uciekła daleko, gdy dogoniły ją dwa dzikie wilki.
Wiodący wilk rzucił się na nią od tyłu, po czym poczuł rozdzierający ból w udzie.
„Ach!” Grace krzyknęła z bólu, ale wiedziała, że musi się oprzeć.
Chwyciła więc rękojeść noża i dźgnęła wilka, mocno wgryzając się w jej udo.