Rozdział 18 Raport ze ślubu, przed którym nie można uciec
Menedżer prowadził i podnosił uszy, próbując podsłuchać rozmowę toczącą się między dwiema osobami za nim. Znał Grace, więc był jeszcze bardziej ciekawy ich związku.
„Właściwie to nie jest tarczą. Naprawdę myślałam, że może być już dobrym człowiekiem.” Grace powiedziała cicho, z nutą emocji w głosie.
Gdyby nie ten incydent i nie przejrzała prawdziwych barw Marka, Grace mogłaby poczuć, że dobrze byłoby tak żyć z Markiem przez resztężycia.