Rozdział 82 Zapieczętowany pocałunkiem
Pamela skręciła w lewo i dotarła do ostatniego wejścia. Wiedziała, że to musi być gabinet. Pchnęła je i weszła.
Była oszołomiona. Tyle książek, na różnych półkach. Spojrzała na duże mahoniowe biurko i obrotowy fotel za nim.
Na biurku stały dwa komputery i zobaczyła kilka plików na biurku. Spojrzała na biurko, nie było tam długopisu. Nie chciała niczego dotykać.