Rozdział 6 Motyw Freddiego był czysty
Nie spojrzał na twarz Pameli, oczywiście, że nie mógł. Nie mógł już widzieć jej bólu. Widział go już dość, a teraz musi to być ostatni ból, choć najbardziej bolesny, jaki dostanie od Freyi.
Od dnia, w którym Pamela trafiła do tej rodziny, doświadczała ze strony matki różnego rodzaju nadużyć, zastraszania i irytacji.
Ale wszystko miało się skończyć. To najmniej, co mógł dla niej zrobić. To musi się skończyć. Związek może nie być wygodny ani taki, jakiego chciała, ale on chce, żeby się w nim znalazła i odeszła.