Rozdział 28 Spotkajmy się ponownie
Leah Hayden była oszołomiona błyszczącym wyglądem kobiety. Wyglądała naprawdę młodziej niż na swój wiek. Jej uśmiech nie zmienił się ani trochę. Może to makijaż, a może po prostu naturalność, jej twarz nie miała zmarszczek kobiety po siedemdziesiątce.
W ciągu kilku sekund Leah przeskanowała swój opatrunek. Rzeczywiście jest drogi i wykwintny. W Johnson's zawsze czuć było zapach bogactwa.
„Ciociu Clarion!” Leah w końcu odzyskała głos. Ellis i Louis również odwrócili się, by spojrzeć na kobietę. Młodszy z nich zastanawiał się nad wspaniałym królewskim strojem, jaki miał na sobie ich gospodarz.