Rozdział 199 Gdyby tylko…
Pamela podeszła do samochodu i przełknęła ślinę. Dotknęła ust, on ją pocałował. Louis naprawdę ją pocałował. Czy tak bardzo za nią tęsknił, czy jej pragnął?
Otarła łzy. W chwili, gdy ją trzymał blisko, wciągnęła zapach jego ciała. Jest tak samo silny jak wcześniej. Nadal wygląda tak czarująco i słodko.
Jej drogi Louis na zawsze pozostanie najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziała. Zamknęła oczy i wzięła głęboki oddech. Chce sobie wyobrazić, jak znów ją trzyma blisko.