Rozdział 129 Nigdy nie zapomnę
Cera Clarion stała się purpurowa ze złości. Jak śmie Tarvan opisywać ją jako bezpłodną kobietę? Jak śmie mówić jej takie słowa?
„Czy jesteś zły, że to powiedziałem? Ciężko pracowałem, ale nie mogłaś zajść w ciążę. To nie moja wina, że nie mogliśmy mieć więcej dzieci, to była twoja wina. Nagle stałaś się bezpłodna.
Teraz mówisz mi, że moja wnuczka powinna być dziedziczką, po prostu dlatego, że jest Pamelą. Gdyby była córką mojego syna, rozważyłbym to. Ale urodziła ją córka.