Rozdział 128 Nie można być spadkobiercą
Romeo odwrócił wzrok. Gdyby tylko wiedziała, jak bardzo powściągliwy był, by powstrzymać się od ciągnięcia jej za włosy, jak Leah zrobiła to z Pamelą, i wyrzucenia jej przez okno.
„Uspokój się, suko. Najpierw musimy porozmawiać i dojść do porozumienia” – oświadczył Romeo. Nazwał ją suką, a Miranda nie była ani trochę zirytowana.
„Zrób to ostro, koleś. Już jestem cała mokra. Myślałam, że weźmiemy pierwszą dawkę, zanim zaczniemy rozmawiać o interesach. Ale jeśli tak chcesz, zrób to ostro” – poskarżyła się Miranda.