Rozdział 020 Tak okrutny
Oczy Sophii rozszerzyły się, a jej twarz zbladła: „Ty! Co powiedziałeś...”
„Gdybym był tobą, wiedziałbym, jak zachować się w granicach prawa, zamiast robić wszędzie głupie rzeczy”.
Elena Nolan była zbyt leniwa, żeby rozmawiać z nią na tematy błahe. Dziś miała dobry humor, ponieważ otrzymała traktowanie, na jakie zasługiwała najstarsza córka rodziny Nolan.