Rozdział 17
Huk. Laska w ręku Adama upadła na ziemię — był w szoku, gdy usłyszał, że Dylan ich odwiedził. „Mistrz Dylan musi tu być, żeby sprawiać kłopoty, tato”. Kelly pochyliła się, żeby podnieść laskę, jednocześnie rzucając Kendallowi gniewne spojrzenie. „Słuchaj, Kendall. Zignorowałeś moje słowa i ciągle obrażałeś Mistrza Dylana. Cóż, teraz jest tu dla nas! Jeśli zniszczy rodzinę Parkerów, to ty będziesz przyczyną tego wszystkiego”.
„Chcę, żebyś zamknęła Kendall w jej pokoju, Kelly. Pozwól mi zająć się Mistrzem Dylanem”. Adam natychmiast podjął decyzję — chciał, żeby jego najmłodsza córka była zamknięta na górze, ponieważ nie chciał, żeby obraziła Dylana. Pospiesznie wyszedł z domu, podczas gdy Kelly zrobiła krok do przodu, żeby złapać Kendall za ramię. „Pójdę sama!” syknęła Kendall, odtrącając dłoń Kelly.
Po tym, co wydarzyło się tamtego dnia, Kendall w końcu zrozumiała, że jedyną osobą, która się o nią troszczyła w rodzinie, była jej matka. Cokolwiek Kelly powiedziała jej w poprzednim życiu, było zdecydowanie kłamstwem. Sądząc po tym, jak stronniczy był Adam wobec Kelly, nie mógł zostawić wszystkiego Kendall. Kelly po prostu szukała wymówki dla swoich złych uczynków.