Rozdział 76
Oczy Nyli błysnęły irytacją, gdy zobaczyła nazwisko Clarka na wyświetlaczu i natychmiast się rozłączyła. Zadzwonił jeszcze kilka razy, ale w końcu dał sobie spokój, gdy nie odebrała.
Po drugiej stronie Clark rzucił telefon na podłogę ze złością, jego wyraz twarzy był ponury i groźny. „Michael, wyślij kogoś do Rontany, żeby miał oko na wszystko. Chcę wiedzieć natychmiast, jeśli coś pójdzie nie tak”.
Nie chciał trzymać się w niepewności, jeśli okaże się, że jest zdradzany.