Rozdział 107
Ojej! Mam ramię pełne ran! Jak ten facet śmie zachowywać się tak dziko i przygwoździć mnie pod sobą?
Samuel lekko oddalił się od Natalie, głaszcząc jej usta palcem. „No i co z tego, że się pocałujemy? Jeden mały pocałunek nie wpłynie na twoje zranione ramię. W końcu to twoje usta niszczę”.
Po tych słowach rzucił się na jej ciało i wbił swoje usta głębiej w jej usta.