Rozdział 6
Natalie i pozostała dwójka poszli na ósme piętro budynku Wydziału ds. Przestępstw Majorowych.
Ósme piętro było wspólne dla koronerów i wydziału medycyny sądowej. Pod jasnymi światłami sufitowymi było zimniej niż na innych piętrach, prawdopodobnie dlatego, że było bliżej kostnicy.
Natalie nie traciła czasu na docenienie nowego biura. Zamiast tego szybko się zdezynfekowała i była gotowa, aby zabrać dwóch koronerów do sali sekcyjnej.