Rozdział 103: Wycieczka samochodowa!
(punkt widzenia kwietnia)
Po naszym spotkaniu podeszłam do Austina i mocno go przytuliłam. „Bogini, cieszę się, że już jesteś na nogach. Jak się czujesz?” – zapytałam, a on uśmiechnął się do mnie i powiedział: „Wszystko w porządku, siostrzyczko. Dzięki tobie i wszystkim innym. Nie mogę się doczekać, żeby skopać tyłek jakiegoś złego faceta!”. Zachichotał, a ja zaśmiałam się razem z nim.
Dorośli byli po drugiej stronie pokoju i rozmawiali o strategii na zaatakowanie Alfów, a Alex oczywiście był tam z nimi. Nie miałem pojęcia, co było mówione, ale Starszy Leo ciągle rzucał Alexowi te dziwne spojrzenia, a Dziadek Noah i Dziadek Cuddles kręcili głowami, podczas gdy Tata i Wujek Teddy na zmianę mówili. Zaciekawiło mnie to, więc podszedłem tam. Gdy byłem już blisko, usłyszałem Alexa mówiącego: „... iść na misje! To za wcześnie! To się nie wydarzy”.